Bieszczadzka Kolejka Leśna
Po torach na polsko-słowacką granicę:-)

Kategorie:  góry   podkarpackie   bieszczady  

Nie bez powodu w logo Ciśniańsko-Wetlińskiego Parku Krajobrazowego na pierwszym planie widzimy ciuchcię – o Bieszczadzkiej Kolejce Leśnej słyszał pewnie każdy, kto był w Cisnej i okolicach:-). Jej trasa biegnie przez teren CWPK, gdzieniegdzie wzdłuż meandrów Solinki, pośród górzystych lasów. Przejażdżka bieszczadzką kolejką wąskotorową możliwa jest obecnie na dwóch trasach – z Majdanu do Dołżycy (i z powrotem) oraz z Majdanu do przygranicznej Balnicy. My wybraliśmy drugą, nieco dłuższą opcję. Po minięciu parowozowni wjechaliśmy na most, a następnie dojechaliśmy do wysiedlonej w latach 40. wsi Żubracze. Potem znaleźliśmy się w malowniczej dolinie rzeki Solinki. Kolejka jedzie wolniutko, okna nie mają szyb – można poczuć lekki wiatr we włosach i rześkie powietrze dzikich Bieszczadów:-).

Dalej po drodze minęliśmy masywy Hyrlatej i Matragony oraz nieistniejącą wieś Solinka, aż w końcu dotarliśmy do przystanku końcowego w Balnicy. Ta przygraniczna miejscowość pełniła niegdyś ważną rolę transportową w przewozie drewna do Rzepedzi i Łupkowa. W 1947 r. mieszkająca tu ludność łemkowska została wysiedlona na północny zachód. Balnica jest obecnie węzłem licznych szlaków turystycznych.

Kolej wąskotorowa w Bieszczadach została uruchomiona w 19 w. w związku z intensywną eksploatacją miejscowych lasów i rozwojem przemysłu drzewnego. W Majdanie utworzyły się budynki stacji, parowozownia i magazyny. Czasy I i II wojny światowej zmieniły rolę kolei – zaczęła służyć transportom militarnym. Dopiero w latach 50. powrócił przewóz drewna, uruchomiono także ruch pasażerski. Przez kilka lat była nieczynna, a jej eksploatację wznowiono w 1997 r. i od tamtej pory funkcjonuje jako Bieszczadzka Kolejka Leśna – atrakcja turystyczna.

Bilety i szczegółowe informacje o trasach: kolejka.bieszczady.pl